12 lipca 2015

Moja nerka...

... czyli saszetka typu nerka.
Szyłam, a w głowie miałam morskie spacery :).


Skorzystałam z pomocy i wykroju zamieszczonego na blogu Eti radość szycia.

Ps. Szyciową niemoc mam za sobą :).

4 komentarze:

  1. Piękna i bardzo praktyczna !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo nerkowata nerka ;) Teraz szał na nie, ja też chyba będę musiała spróbować.
    Cieszę się, że niemoc nasz za sobą.

    OdpowiedzUsuń