08 listopada 2015

Jesiennie...

         ... uszyłam już jakiś czas temu. Czas pokazać, choć nie jestem zadowolona z efektu, bo wyszedł taki trochę smutny.


  A ponadto te pikowanki koślawe. Całe szczęście, że na wzorzystym materiale tak ich nie widać ;).


Trening czyni mistrza, tak więc trenuję. Tylko szkoda tak "na sucho" ćwiczyć, niech już coś z tego będzie pożytecznego :).



Miałam jednak wielką frajdę przy szyciu, bo to prezent dla Bliskiej Osoby. No i szyłam ulubiony wzór listka, który jest moim logo :).


Gdy obserwuję, jak ktoś pikuje, wydaje mi się to w sumie proste. Potem zasiadam do tej czynności i pustka w głownie, mięśnie sztywnieją, a maszyna nie chce mnie słuchać.


Póki co, nie rezygnuję z zabawy w pikowanie. Tylko muszę pamiętać, że nie ma sensu pikować na materiałach zbyt wzorzystych.



Ps. Dziękuję Wiesi z Quilt and Smile za inspiracje do pikowania :).

9 komentarzy:

  1. Co by to było gdyby nie Wiesia :) śliczny bieżnik wielce jesienny powstał. Jesień nie jest smutna. Jesień jest kolorowa innymi barwami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ulka - nie szukaj dziur bo obrusik cały - piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie sie bardzo podoba, bo w moich ulubionych zieleniach i brązach.
    A piko0wanie to juz dla mnie prawdziwa sztuka, na co się nie porywam, niestety:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana Pani Ulu :))))

    Zdecydowanie szukasz dziury w całym bo fajnie wyszło i nie ma co się czepiać.
    Natomiast mam dwie podpowiedzi:
    1. te materiały nie są zbyt wzorzyste do pikowania, ale żeby było z pikowania wiecej satysfakcji można je "podciągnąć" różnicując kolor nici - na przykład na beżu pośrodku dać brązowe pikowanie, a na dużych kwadratach obramowania powiedzmy zielony. Ta jasna nitka bardzo ładnie to wszystko ujednoliciła i dlatego narzekasz, że smutny
    2. natychmiastowy efekt poweselenia uzyskasz dodając akcent bordowy - albo naaplikować coś małego bordowego tu i tam albo objechać tę brązową ramkę bordem (gęstym zygzakiem maszyną albo kordonkiem ręcznie)

    To takie moje 3 grosze na ten Twój samokrytycyzm bezlitosny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna jesień Ci wyszła :) Bardzo mi się podoba, że użyłaś do całej pracy tak naprawdę jednego wzoru tkaniny - dało to świetny efekt przechodzenia wzoru :)
    Pozdrawiam jesiennie
    Kamila

    OdpowiedzUsuń