12 lipca 2015

Moja nerka...

... czyli saszetka typu nerka.
Szyłam, a w głowie miałam morskie spacery :).


Skorzystałam z pomocy i wykroju zamieszczonego na blogu Eti radość szycia.

Ps. Szyciową niemoc mam za sobą :).
Autor: o
Etykiety:

4 komentarze:

  1. Danuta12 lipca 2015 20:19

    Świetna wyszła !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ata12 lipca 2015 20:39

    Super jest!

    OdpowiedzUsuń
  3. Terenia12 lipca 2015 21:31

    Piękna i bardzo praktyczna !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. MKatarynka20 lipca 2015 14:17

    Bardzo nerkowata nerka ;) Teraz szał na nie, ja też chyba będę musiała spróbować.
    Cieszę się, że niemoc nasz za sobą.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)