Ula, Uleńka, ja mam czasem baaaardzo długi rozbieg, ale zwykle trafiam do celu. Przepraszam, ze dopiero teraz dotarłam tutaj, i bardzo się z tego cieszę. Twój domek z drzewkiem jest śliczny i - uwierzysz czy nie - bardzo przypomina nasz domek sprzed 10 laty, zanim sąsiadka wycięła drzewko, bo potrzebowała miejsca na auto. Po 8 latach zorientowała się, ze drzewko było nasze... Nad "naszą" ogromną łąką takie niebo... Z całego serca dziękuję!
Uciekło, a jeszcze chciałam najcieplej, najserdeczniej podziękować za życzenia - także w imieniu Marka. I tobie też po-życzyć wszelkiej pomyślności, a szyciowo żeby ci nawet przerwy "techniczne" owocowały pomysłami na następne projekty. Piękne rzeczy Pani tworzysz!
Śliczny boczek! Świetne uchwyciłaś cegły :) Cała narzuta robi wrażenie swoją oryginalnością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kamila
Ula, Uleńka, ja mam czasem baaaardzo długi rozbieg, ale zwykle trafiam do celu. Przepraszam, ze dopiero teraz dotarłam tutaj, i bardzo się z tego cieszę. Twój domek z drzewkiem jest śliczny i - uwierzysz czy nie - bardzo przypomina nasz domek sprzed 10 laty, zanim sąsiadka wycięła drzewko, bo potrzebowała miejsca na auto. Po 8 latach zorientowała się, ze drzewko było nasze... Nad "naszą" ogromną łąką takie niebo... Z całego serca dziękuję!
OdpowiedzUsuńUciekło, a jeszcze chciałam najcieplej, najserdeczniej podziękować za życzenia - także w imieniu Marka. I tobie też po-życzyć wszelkiej pomyślności, a szyciowo żeby ci nawet przerwy "techniczne" owocowały pomysłami na następne projekty. Piękne rzeczy Pani tworzysz!
OdpowiedzUsuń